Ambroziewicz Piotr, Fiskus polubił ciastka. Felieton b. poważny

Artykuły
Opublikowano: PP 2009/11/21
Autor:
Rodzaj: felieton

Fiskus polubił ciastka. Felieton b. poważny

Sensacja na miarę Nobla dla Obamy, choć mimo wszystko łatwiejsza do ogarnięcia ludzkim umysłem. Trudno uwierzyć, ale - oto - izba skarbowa dokonała interpretacji na korzyść podatnika! Nie jakaś tam wirtualna, ale prawdziwa, rzec można - namacalna, warszawska izba. Gdyby dotrwał Mariusz K., dostrzegłby w tym zapewne kolejną aferę. Antypaństwową, gdyż zmniejszającą dochody Skarbu Państwa, ale już nazwę to ona by miała niepoważną. Zaczęłaby żyć własnym życiem jako kawowa, w szlachetniejszym wydaniu jako kawowo-ciastkowa, a w zupełnie wytwornym jako schabowa, być może z kapuścianym dodatkiem.

Bo nastąpiła klęska propaństwowego myślenia w kategoriach podatkowo-gastronomicznych. Dotychczas fiskus przyjmował następujące rozwiązanie: jeśli spotkanie odbywało się w siedzibie firmy, to podane kontrahentowi ciastko z kawą można było zaliczyć do kosztów, jako że jest to zwyczajowy poczęstunek. Słusznie, ale komu przyszłaby do głowy myśl odpisania od podatku bajaderki, choćby nawet sprowadzono ją od...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX