Zaremba Michał, Europejskie i krajowe standardy wolności słowa na przykładzie "polskich spraw" w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, cz. II

Artykuły
Opublikowano: EPS 2016/12/15-20
Autor:
Rodzaj: artykuł

Europejskie i krajowe standardy wolności słowa na przykładzie "polskich spraw" w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, cz. II

Większość analizowanych w niniejszym artykule wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu (dalej jako ETPCz) dotyczy spraw, w których przedmiotem sporu było dochowanie przez skarżących odpowiednich standardów rzetelności lub też użycie przez nich prowokacyjnej formy. Najczęściej skarżący ci zostali pociągnięci do odpowiedzialności cywilnej lub karnej za naruszenie dobrego imienia lub godności osobistej jakiejś osoby, a wątpliwości budzi nie sama treść krajowych przepisów, lecz praktyka ich stosowania. W pierwszej części artykułu, była już mowa o tym, że art. 10 europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności nie gwarantuje nieograniczonej wolności wypowiedzi, ponieważ chroni on tylko tych dziennikarzy, którzy działają w dobrej wierze oraz w celu zapewnienia dokładnych i wiarygodnych informacji, zgodnie z etyką dziennikarską . Dla oceny, czy warunki te zostały spełnione, istotne są takie czynniki, jak rodzaj i stopień zniesławienia, wiarygodność źródeł informacji oraz to, czy publikacja była wyważona (pozbawiona tendencyjności) i czy osoba nią poszkodowana miała możliwość ustosunkowania się do zarzutów . Ważne jest przy tym, czy sporna wypowiedź stanowi twierdzenie o faktach, opinię lub inny rodzaj wypowiedzi, ponieważ, w zależności od wyniku tej kwalifikacji, sąd krajowy powinien zastosować inne podejście. Zgodnie ze stanowiskiem ETPCz, tylko twierdzenia faktyczne mogą być poddane dowodzeniu jako prawdziwe lub fałszywe, niedopuszczalne jest więc żądanie przedstawienia dowodu na prawdziwość opinii. Te ostatnie powinny natomiast posiadać dostateczną podstawę faktyczną, w przeciwnym razie mogą zostać uznane za nieuzasadnione . W opinii ETPCz stosowanie przez sądy krajowe nadmiernie rygorystycznego podejścia do oceny etyki zawodowej dziennikarzy może ich zniechęcić do pełnienia funkcji informowania społeczeństwa. Co bardzo ważne, sądy powinny brać pod uwagę prawdopodobny odstraszający wpływ ich orzeczeń nie tylko na przyszłe poczynania skarżących, ale również na media w ogólności . W szczególności, jeżeli na poparcie twierdzeń o faktach zostały przedstawione niewystarczające dowody, sądy powinny sprawdzić, czy dziennikarz działał profesjonalnie i w dobrej wierze .

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX