Ambroziewicz Piotr, Bo chleb rozdawał

Nie jestem pewien, czy wiedzą Państwo, skąd wzięła się prasa zwana dziś tabloidalną, bulwarową, a nawet zgoła brukową. Bynajmniej nie wymyślił jej ani Springer, ani Murdoch, ani nikt z grona współczesnych. Na pomysł wpadł niejaki Ned Ward, Anglik, autor reportażu "Podróż do Jamajki", w którym opisywał spelunki rozmaitych wykolejeńców, żebraków i innych nędzarzy wpadających w sidła zastawiane przez werbowników, losów pań wiadomego autoramentu. Ward stwierdził, że wydawanie tytułu o takim charakterze może być jednym ze sposobów na życie, być może nie najgorszym. Założył więc pismo reportażowe "The London Spy", czyli Londyńskiego Szpiega.

Był to rok 1698.

Nieco później Ned napisał, że to jedynie "nieszczęśliwe okoliczności i troski materialne zmusiły nas do zarabiania w sposób, jakiego się wstydzimy". Wyznanie Warda nie zatrzymało już raz puszczonej w ruch machiny wydawniczej, zwanej jeszcze do niedawna rewolwerową.

Skąd ten zaskakujący jak na "Przegląd Podatkowy" wstęp? Przypomniała mi się...