Użycki Dariusz, A skąd to wiesz?

Taka moja praca od ponad 19 lat, że jej istotą jest rozmawianie z ludźmi. Czy to podczas rekrutacji, czy procesów konsultingowych (coaching, mentoring, doradztwo, assessmenty). Rozmówcy opowiadają o sobie samych, o swoich planach rozwojowych. Jednocześnie oczekują informacji zwrotnej i adekwatnego wsparcia intelektualnego. Oczywiście otrzymują je. Choć nie zawsze w sposób, jakiego się spodziewali. Całkiem spora grupa przeżywa pewne zaskoczenie. Przyszli po proste i konkretne rozwiązania, wskazówki, co zrobić, żeby natychmiast poprawiło się coś w ich karierze, poszukiwaniu pracy, komunikacji, przywództwie itd. Z naciskiem właśnie na słowo „natychmiast”. A ja po uważnym wsłuchaniu się w ich opowieść zadaję im pytania o fundamentalne kwestie, zmuszając do autorefleksji. Każę im budować zamki na solidnym fundamencie, a nie na piasku.

Mówiąc metaforycznie, przypomina to sytuację, gdy ktoś spodziewa się instrukcji obsługi pralki, a dyskusja schodzi na zgłębianie zasad jej działania. Bo tylko...