Sokolewicz Wojciech, „Przegląd Sejmowy” w latach 2003-2008 (artykuł recenzyjny)
„Przegląd Sejmowy” w latach 2003-2008 (artykuł recenzyjny)
1.
Bilans pięciu lat, o których mowa w tytule, jest z pewnością dodatni. Najogólniej można powiedzieć, że "Przegląd Sejmowy" utrwalił swą pozycję pośród specjalistycznych wydawnictw periodycznych i umocnił swój prestiż, uwiarygodniając wizerunek czasopisma naukowego, na wysokim, by tak rzec: akademickim poziomie. Znajduje to obiektywny wyraz w sporej liczbie cytowań, i to zarówno w kraju, jak i za granicą.
Owej pozycji "Przeglądu" nie odpowiada do końca poczytność; krąg czytelników jest raczej wąski i dość zamknięty. Jak można zaobserwować, obejmuje głównie pracowników nauki, w szczególności zainteresowanych prawem konstytucyjnym - przeważnie więc tych, którzy opisują życie parlamentarne, a znacznie rzadziej tych, którzy w nim czynnie uczestniczą.
W niniejszym szkicu chciałbym zastanowić się nad tym, co uczynić, by "Przegląd Sejmowy" pozyskał szersze kręgi czytelników. Zastrzec muszę na wstępie, że oceny i pomysły, jakie przedstawię, nie będą ani wyważone, ani sprawiedliwe, lecz przeciwnie...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX