Seliga Alicja, "Nie chciałabym być postrzegana jako tytułowi Judym albo Siłaczka" - rozmowa z sędzią Katarzyną Kościów-Kowalczyk
"Nie chciałabym być postrzegana jako tytułowi Judym albo Siłaczka" - rozmowa z sędzią Katarzyną Kościów-Kowalczyk
Porozmawiajmy o Pani pozaorzeczniczej działalności, a pretekstem jest tytuł Obywatelskiego Sędziego Roku, który Pani właśnie otrzymała. To wyróżnienie jest przyznawane osobom, które przybliżają sąd obywatelom.
Głównym powodem przyznania mi tej nagrody były obchody Dnia Wymiaru Sprawiedliwości, które zostały zorganizowane w Sądzie Rejonowym w Jaworze. Jestem skrępowana trochę tą nagrodą, bo to było wydarzenie zorganizowane wspólnie przez grupę sędziów, nie byłam sama. Zorganizowaliśmy je w tym roku po raz pierwszy. Zainspirował nas kolega ze Stowarzyszenia Iustitia, który spytał, czy nie włączylibyśmy się w naszym sądzie do obchodów ogólnopolskich. Uznaliśmy, że to niezły pomysł, tym bardziej, że Sąd Rejonowy w Jaworze jest ważną instytucją dla społeczności lokalnej. Odczuliśmy to najlepiej przy okazji niedawnej reformy polegającej na łączeniu sądów. Usiedliśmy więc do „burzy mózgów” i okazało się, że mamy kilka interesujących pomysłów.
Kto uczestniczył w tej naradzie?
To było pięciu...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX