Wyrok z dnia 24 lipca 2003 r. w sprawie z odwołania Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w D. przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sygn. akt I CKN 496/01.

Dzienniki resortowe

Dz.Urz.UOKiK.2004.1.283

Akt indywidualny
Wersja od: 26 stycznia 2004 r.

WYROK
z dnia 24 lipca 2003 r.
w sprawie z odwołania Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w D. przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

(Sygn. akt I CKN 496/01)

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 24 lipca 2003 r., kasacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Antymonopolowego w Warszawie z dnia 6 czerwca 2001 r., Sygn. akt XVII Ama 78/00, uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie - Sądowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

UZASADNIENIE

Powodowe Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w D. jest jedynym dostawcą ciepłej wody dla Spółdzielni Mieszkaniowej "Zagórze" w D. Woda zimna dostarczana jest do urządzeń grzewczych powoda przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w S. i po podgrzaniu w wymiennikach ciepła powoda, przekazywana Spółdzielni. Zainteresowana Spółdzielnia rozlicza się z oboma tymi Przedsiębiorstwami. Za pobraną zimną wodę opłaca Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji według wskazań wodomierza znajdującego się przed wymiennikami ciepła powoda, w których odbywa się podgrzewanie wody. Wedle tych samych wskazań wodomierzy odbywa się także rozliczenie z powodowym Przedsiębiorstwem za przekazaną Spółdzielni wodę po jej podgrzaniu. Spółdzielnia posiada wodomierz zainstalowany na granicy własnych urządzeń odbiorczych i urządzeń doprowadzających ciepłą wodę po jej podgrzaniu przez powoda. Uważa, że rozliczenie z powodem za podgrzaną wodę powinno odbywać się według wskazań tego wodomierza, gdyż rozliczanie według wskazań wodomierzy zainstalowanych na granicy przejmowania wody do podgrzania sprawia, że Spółdzielnię obciąża ryzyko wszelkich ewentualnych ubytków wody, co jest niedopuszczalne. Ponieważ powodowe Przedsiębiorstwo nie chce zaaprobować propozycji Spółdzielni, ta jest zdania, iż w ten sposób powód wykorzystuje swoją dominującą pozycję, narzucając jej niekorzystne warunki umowy, co jest przejawem niedopuszczalnej praktyki monopolistycznej. Dlatego Spółdzielnia wystąpiła z wnioskiem do organu antymonopolowego o zbadanie sprawy i zakazanie powodowemu Przedsiębiorstwu kontynuowania takiej praktyki.

Decyzją z dnia 31 marca 2000 r., nr RKT-13/2000 Dyrektor Delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w K. nakazał Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej w D. zaniechania stosowania praktyki monopolistycznej, polegającej na nadużywaniu pozycji dominującej na rynku dostaw energii cieplnej, przez narzucanie Spółdzielni uciążliwych warunków umowy, przejawiających się w tym, że Przedsiębiorstwo odmawia dokonywania comiesięcznych rozliczeń za zimną wodę, podgrzewaną w należących do niego stacjach wymienników ciepła, według wskazań wodomierzy głównych zamontowanych na granicy rozdziału własności urządzeń i sieci, tj. w budynkach Spółdzielni. Jednocześnie za stosowanie tej niedozwolonej praktyki nałożono na Przedsiębiorstwo karę w wysokości 5.000 zł.

Sąd Antymonopolowy rozpoznając odwołanie powodowego Przedsiębiorstwa od tej decyzji, wyrokiem z dnia 6 czerwca 2001 r. zmienił ją i orzekł, że opisane w decyzji postępowanie powoda nie nosi znamion praktyki monopolistycznej. Według ustaleń Sądu różnice wskazań wodomierzy po obu stronach tj. poboru zimnej wody przez powodowe Przedsiębiorstwo - z jednej i przekazania ogrzanej wody Spółdzielni - z drugiej, mieszczą się w granicach dopuszczalnego błędu pomiarowego. Polska norma PN-81/81/B-10725 dopuszcza bowiem błąd wskazań urządzenia pomiarowego wody w granicach +3 do +5%. Rejestrowane w tych granicach różnice wskazań nie mogą być podstawą do uwzględnienia pretensji Spółdzielni. Możliwość wystąpienia różnic większych, przekraczających tę normę, daje Spółdzielni podstawę do dochodzenia roszczeń na drodze sądowej o zasądzenie, bez potrzeby odwoływania się do trybu postępowania antymonopolowego. Niezależnie od tego brak jest w niniejszej sprawie podstawowej przesłanki do zastosowania przepisów antymonopolowych, jaką jest konieczność ochrony interesu publicznego. Tymczasem sprawa ta ma charakter jednostkowy, dotyczy jednego z wielu kontrahentów powodowego Przedsiębiorstwa. Zdaniem Sądu Antymonopolowego nie ma tu znaczenia okoliczność, że treść umowy pomiędzy powodem a Spółdzielnią pośrednio wywiera wpływ na interesy członków tej Spółdzielni, gdyż to nie nadaje sprawie charakteru publicznego, a jedynie grupowy. Słowo "publiczny" oznacza bowiem "dotyczący ogółu", a nie określonej grupy. Z tych względów Sąd zmienił zaskarżoną decyzję uznając, że powodowi nie można przypisać stosowania praktyki monopolistycznej.

Wyrok Sądu zaskarżył pozwany Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zwany dalej Prezesem Urzędu, kasacją, zarzucając naruszenie prawa materialnego w postaci art. 1 ustawy z dnia 24 lutego 1990 r. o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym (Dz. U. z 1999 r. Nr 52, poz. 547 ze zm.), zwanej dalej "ustawą starą" i art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. Nr 122, poz. 1319 ze zm.), zwanej "ustawą nową" oraz art. 5 ust. 1 pkt 6 ustawy starej i art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy nowej. W ramach podstawy procesowej kasacji skarżący sformułował zarzuty uchybienia art. 232, 233 § 1, 235 oraz art. 316 w zw. z art. 224 § 1 Kpc, które jego zdaniem miały wpływ na treść rozstrzygnięcia. Z tych przyczyn wnosił o zmianę wyroku przez oddalenie odwołania Powodowego Przedsiębiorstwa, ewentualnie o uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W treści art. 1 ust. 1 nowej ustawy antymonopolowej sformułowana została wprost jej zasadnicza idea, jaką jest ochrona w interesie publicznym swobodnej konkurencji oraz interesów przedsiębiorców i konsumentów. W ustawie starej wprawdzie nie wpisano dosłownie ochrony interesu publicznego jako przesłanki jej stosowania, ale zarówno w orzecznictwie, jak i w piśmiennictwie wyprowadzano tę przesłankę z zasadniczych celów tej ustawy. Już w wyroku z dnia 24 stycznia 1991 r. w sprawie Amr 8/90 (Wokanda 1992/2/39) Sąd Antymonopolowy stwierdził, że do postępowania w sprawach o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym kwalifikują się tylko takie sprawy, w których podmiot gospodarczy, w następstwie stosowania zakazanych praktyk monopolistycznych, narusza interes publicznoprawny w zakresie rozwoju konkurencji, ochrony podmiotów narażonych na stosowanie takich praktyk oraz ochrony interesu konsumentów. W orzeczeniu tym podkreślono, że naruszenie interesu publicznoprawnego może mieć przykładowo miejsce, gdy skutkami działań sprzecznych z ustawą dotknięty jest "szerszy krąg uczestników rynku", a nie jeden podmiot. Podobne stanowisko w tej kwestii zajmuje Sąd Najwyższy (por. przykładowo uzasadnienia wyroków z dnia 29 maja 2001 r. w sprawie I CKN 1217/98, OSNC 2002 r., z. 1, poz. 13, czy wyrok z dnia 28 stycznia 2002 r., I CKN 112/99, OSNC 2002 r., z. 11, poz. 144). Użytego w tych orzeczeniach sformułowania: "dotknięcie skutkami działań" sprzecznych z ustawą antymonopolową, nie można jednak rozumieć w sposób wąski i mechaniczny, jako tylko bezpośredniego pokrzywdzenia kontrahenta monopolisty (w rozpoznawanej sprawie zainteresowanej Spółdzielni Mieszkaniowej). Trzeba tu oceniać całość negatywnych skutków działań monopolisty na określonym rynku (rynek relewantny), kierując się ogólnymi celami obu ustaw antymonopolowych.

Z treści art. 1 ustawy starej i z art. 1 ustawy nowej wynika, że podstawowymi celami obu ustaw jest ochrona konkurencji na rynku oraz ochrona interesów przedsiębiorców i konsumentów.

Ochrona konkurencji polega na przeciwdziałaniu monopolizacji rynku, rozumianej jako narzucanie przez podmiot dominujący warunków umownych niekorzystnych dla jego kontrahentów. Ochrona ta nie ogranicza się przy tym do sytuacji, kiedy doszło już do pokrzywdzenia kontrahenta przez monopolistę, lecz obejmuje także istnienie samego stanu realnego zagrożenia dla zasad swobodnej konkurencji. Stan takiego potencjalnego zagrożenia jest bowiem oceniany z punktu widzenia interesu publicznego w obu ustawach jako stan niewłaściwy, a tym samym niedopuszczalny.

Należy podkreślić, że w rozpoznawanej sprawie, przy dokonywaniu oceny czy doszło do naruszenia lub zagrożenia zasady wolnej konkurencji na rynku relewantnym, nie można poprzestać na zbadaniu sytuacji ewentualnego pokrzywdzenia bezpośrednich kontrahentów przedsiębiorcy dominującego na tym rynku. Potrzebne jest tu spojrzenie szersze, uwzględniające także to, w jaki sposób działania powodowego Przedsiębiorstwa odbijają się na interesach członków Spółdzielni, a nie tylko jej samej, jako bezpośredniego kontrahenta powoda. Ten szerszy kontekst naruszenia interesów także członków Spółdzielni, dotkniętych pośrednio działaniem powoda, może uzasadniać wniosek, że przy prawidłowo ustalonym rynku relewantnym, którym jest lokalny rynek zaopatrzenia w energię cieplną, działania powoda naruszają interes o charakterze ogólniejszym publicznoprawnym, a nie, jak przyjął Sąd Antymonopolowy, odnoszą się najwyżej do interesu grupy konsumenckiej. Tym samym nie da się odeprzeć zarzutu kasacji niewłaściwego rozumienia przez Sąd zasady ochrony publicznego interesu, wyprowadzonej z art. 1 starej ustawy i wyrażonej wprost w art. 1 ust. 1 ustawy nowej.

Tym bardziej uzasadniony jest zarzut naruszenia art. 5 ust. 6 ustawy starej (obecnie art. 8 ust. 6 ustawy nowej). Obowiązująca strony umowa o dostawę ciepłej wody obarcza bowiem w rezultacie Spółdzielnię Mieszkaniową całym ryzykiem wystąpienia ubytków wody na odcinku instalacji znajdującym się w gestii powoda.

Jak przy tym wynika z opinii biegłego nie chodzi tu tylko o ubytki mieszczące się w granicach dopuszczalnego błędu pomiarowego, ale także o ubytki powstałe na skutek ewentualnych przecieków instalacji należącej do powoda. W tej sytuacji trzeba się zgodzić z oceną pozwanego Prezesa Urzędu, że utrzymywanie takiej regulacji umownej, pomimo protestu Spółdzielni, stanowi narzucenie Spółdzielni przez powoda, mającego bez wątpienia pozycję dominującą, uciążliwej treści umowy, która przynosi powodowemu Przedsiębiorstwu nieuzasadnione korzyści, a tym samym jest przejawem niedozwolonej praktyki monopolistycznej, o której mowa w art. 5 ust. 6 starej ustawy.

Jeśli chodzi o zarzuty podniesione w ramach procesowej podstawy kasacji, to stwierdzić należy, wbrew stanowisku skarżącego, że ewentualne uchybienie tym przepisom nie miało wpływu na treść wyroku, gdyż przyczyna zmiany decyzji Prezesa Urzędu była odmienna interpretacja przez Sąd omówionych wyżej przepisów prawa materialnego, a nie poczynienie ustaleń faktycznych, które odbiegałyby od ustaleń dokonanych na etapie postępowania administracyjnego.

Z tych przyczyn kasacja podległa uwzględnieniu (art. 39313 w zw. z art. 108 § 2 i art. 39319 Kpc). [...]