Wyrok z dnia 18 stycznia 2007 r. w sprawie odwołania "DROP" S.A. w Ostrowie Wielkopolskim przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sygn. akt XVII Ama 101/05.

Dzienniki resortowe

Dz.Urz.UOKiK.2007.3.33

Akt indywidualny
Wersja od: 10 października 2007 r.

WYROK
z dnia 18 stycznia 2007 r.
w sprawie z odwołania "DROP" S.A. w Ostrowie Wielkopolskim przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

(Sygn. akt XVII Ama 101/05)

Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2007 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z odwołania "DROP" S.A. w Ostrowie Wielkopolskim przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o ochronę konkurencji, na skutek odwołania powoda od decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 21 lipca 2005 r., Nr RPZ-21/2005:

I. oddala odwołanie,

II. zasądza od "DROP" S.A. w Ostrowie Wielkopolskim na rzecz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów kwotę 1.080 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 21 lipca 2005 r. Nr RPZ-21/2005 Prezes UOKiK:

1. uznał za ograniczającą konkurencję i naruszającą zakaz, o którym mowa w art. 8 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, praktykę DROP S.A. z siedzibą w Ostrowie Wielkopolskim, polegającą na nadużywaniu pozycji dominującej na lokalnym rynku skupu - w ramach umów kontraktacyjnych - jaj wylęgowych od stada reprodukcyjnego kaczek i od stada reprodukcyjnego gęsi, ograniczonym terytorialnie do obszaru województw lub ich części: wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego, poprzez stosowanie w umowach kontraktacyjnych postanowienia zobowiązującego dostawców jaj wylęgowych (właścicieli ferm) do realizowania profilaktyki weterynaryjnej, a w szczególności programu szczepień wyłącznie przez Specjalistyczną Służbę Weterynaryjną - lekarza weterynarii działającego w imieniu zakładów DROP S.A., co powodowało przeciwdziałanie ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania lub rozwoju konkurencji na rynku usług weterynaryjnych i nakazał zaniechania wskazanej wyżej praktyki,

2. uznał za ograniczającą konkurencję i naruszającą zakaz, o którym mowa w art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów, praktykę DROP S.A. polegającą na nadużywaniu pozycji dominującej na lokalnym rynku skupu - w ramach umów kontraktacyjnych - jaj wylęgowych od stada reprodukcyjnego kaczek i od stada reprodukcyjnego gęsi, ograniczonym terytorialnie do obszaru ww. województw lub ich części [...], poprzez stosowanie w umowach kontraktacyjnych zapisu §12 ust. 2, zobowiązującego dostawców jaj wylęgowych do realizowania profilaktyki weterynaryjnej, a w szczególności programu szczepień (w tym dostawę szczepionek, innych środków farmakologicznych oraz usługę związaną z podawaniem tych środków w ramach programu szczepień) wyłącznie przez Specjalistyczną Służbę Weterynaryjną - lekarza weterynarii działającego w imieniu zakładów DROP S.A., co stanowi narzucenie nieuczciwego warunku umów kontraktacyjnych,

3. nałożył na spółkę DROP S.A. karę pieniężną w wysokości 190.274,94 zł.

Powyższe rozstrzygnięcie oparte zostało na ustaleniu, iż spółka DROP S.A. jest przedsiębiorstwem zajmującym się produkcją piskląt, tuszek i elementów drobiowych (kurczęta, kaczki i gęsi) oraz produkcją przetworów z mięsa drobiowego. Spółka, w ramach prowadzonej działalności, skupuje od wyspecjalizowanych podmiotów - ferm produkcyjnych jaj wylęgowych - na podstawie umów kontraktacyjnych, jaja wylęgowe, z których następnie produkuje pisklęta jednodniowe w swoich zakładach wylęgowych. Tuczem piskląt zajmują się fermy, z którymi spółka zawarła umowy kontraktacyjne, a następnie DROP S.A. skupuje od kontrahentów żywiec. W umowach kontraktacyjnych dostawcy jaj wylęgowych wyrazili zgodę na realizację ww. programu profilaktyki weterynaryjnej [...] przez Specjalistyczną Służbę Weterynaryjną działającą w imieniu zakładów. Zakłady ze swej strony zagwarantowały przy tym, iż koszty związane z zakupem farmaceutyków i cenami dotyczącymi usługi i ich podania, nie będą gorsze niż średnie ceny obowiązujące na rynku.

Zadania Specjalistycznej Służby Weterynaryjnej sprawował dr Ryszard B., współpracujący z DROP S.A. w ramach umowy zlecenia [...], zobowiązującej do sprawowania szeroko pojętego nadzoru weterynaryjnego nad stadami reprodukcyjnymi drobiu, produkującymi jaja wylęgowe na potrzeby zakładów wylęgowych DROP S.A. oraz do świadczenia usług weterynaryjnych i lecznictwa stad reprodukcyjnych na zlecenie i koszt dostawcy jaj wylęgowych. DROP S.A. zagwarantował ze swej strony Ryszardowi B. poprzez odpowiednie zapisy w umowach kontraktacyjnych zawartych z dostawcami jaj wylęgowych egzekwowanie programu stosowanego na fermach rodzicielskich oraz stosowanie i egzekwowanie zaleceń weterynaryjnych na podporządkowanych fermach reprodukcyjnych. W umowie określono także wynagrodzenie weterynarza. Prezes UOKiK ustalił ponadto, iż czynnikami limitującymi końcową jakość wyrobu (mięsa i przetworów) są jakość paszy i stan epidemiologiczno-weterynaryjny materiału podstawowego, tj. piskląt jednodniowych oraz - w przypadku wylęgu piskląt - profilaktyka weterynaryjna stad reprodukcyjnych. Powyższa umowa z Ryszardem B. zawarta została zatem w celu optymalizacji profilaktyki weterynaryjnej, przy czym - jak ustalono - w aktualnie obowiązujących wzorcach umów kontraktowych na dostawę jaj wylęgowych, zawieranych przez faktycznych i potencjalnych konkurentów DROP S.A., brak jest jakichkolwiek zapisów zobowiązujących dostawcę do korzystania z usług weterynaryjnych lekarza wskazanego przez odbiorcę.

W oparciu o powyższe Prezes UOKiK uznał, iż DROP S.A. nadużywając swojej dominującej pozycji na rynku właściwym - za który uznał rynek skupu jaj wylęgowych gęsich, kurzych i kaczych, ograniczony odległością 100 km od zakładu wylęgu drobiu - bezpośrednio narzucał kontrahentom warunki zakupu towarów i przeciwdziałał ukształtowaniu się warunków niezbędnych do rozwoju konkurencji, czym naruszył art. 8 ust. 2 pkt 1 i 5 cytowanej wyżej ustawy. Skutkami stosowanej wyżej praktyki DROP S.A., tj. oddziaływania na warunki konkurencji, zostały dotknięte dwie grupy przedsiębiorców - lekarze weterynarii oraz producenci rolni - dostawcy jaj wylęgowych kaczych i gęsich, a zatem interes tych dwóch grup wymaga ochrony. Działaniem przeciwdziałającym rozwojowi konkurencji na rynku usług weterynaryjnych - zdaniem Prezesa UOKiK - było wskazanie przez DROP S.A. - głównego odbiorcę jaj wylęgowych od stada reprodukcyjnego kaczek i gęsi - w umowach kontraktacyjnych dotyczących zakupu jaj, tylko jednego akceptowanego przez siebie lekarza świadczącego usługi weterynaryjne i w konsekwencji zablokowanie możliwości nawiązania współpracy (a także kontynuacji współpracy dotychczasowej) innym lekarzom.

Narzucenie wskazanego przez spółkę lekarza było również działaniem godzącym w grupę producentów rolnych, gdyż uzależniało dostawców od cen i warunków usług świadczonych przez tego lekarza i jednocześnie zobowiązało do zerwania lub ograniczenia współpracy z dotychczas opiekującymi się drobiem weterynarzami.

Mając powyższe na uwadze Prezes UOKiK wymierzył spółce DROP S.A. karę pieniężną w wysokości stanowiącej 1 % jej maksymalnego, określonego cytowaną ustawą wymiaru.

Odwołanie o powyższej decyzji wniósł DROP S.A. zaskarżając ją w całości i zarzucając dowolność i błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego i naruszenie prawa materialnego, w szczególności przepisów art. 8 ust. 2 pkt 1 i 5 oraz art. 9 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Odwołujący podniósł, iż nieuzasadnione jest twierdzenie, że na rynku usług weterynaryjnych nie jest istotna specjalizacja praktyki z podziałem na poszczególne gatunki zwierząt. Ponadto podniósł, że brak jest podstaw do uznania zagrożenia interesu publicznego, jako że producenci jaj wylęgowych dobrowolnie akceptują zakwestionowane decyzją warunki umowy kontraktacyjnej, a niewielka grupa zawodowa weterynarzy nie wymaga ochrony interesu publicznego, bowiem zakres działań weterynaryjnych określony powyższą umową ogranicza się do niewielkiego wycinka działań profilaktycznych. Odwołujący zakwestionował również ustalenia Prezesa UOKiK odnośnie parametrów decydujących o udziale spółki DROP S.A. w rynku właściwym i jego dominującej na rynku roli. W konkluzji odwołujący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości.

W odpowiedzi na odwołanie Prezes UOKiK wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. Podtrzymał wszystkie argumenty wskazane w zaskarżonej decyzji podnosząc, iż zawarta w niej analiza rynku właściwego i ocena działania odwołującego jest prawidłowa. Wskazał przy tym również, iż kryterium zakreślenia zasięgu geograficznego rynku była nie tylko możliwość transportu towaru (jaj wylęgowych), ale przede wszystkim koszt tego transportu.

Zainteresowana w sprawie Małgorzata W. wyraziła swoje stanowisko w przedmiocie odwołania, uznając je za całkowicie niezasadne i oświadczając, iż popiera zaskarżoną, decyzję w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Odwołanie nie jest zasadne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zagadnienia podstawowego, a mianowicie kwestii prawidłowości określenia rynku właściwego, na którym działała spółka DROP S.A., Sąd podzielił w pełni ustalenia poczynione w tym zakresie przez Prezesa UOKiK i uznał, iż wbrew twierdzeniom odwołującego się, w zaskarżonej decyzji właściwie zakreślono zarówno ramy przedmiotowe jak i geograficzne - określające tenże rynek. Należy podkreślić, iż wymiar przedmiotowy rynku, mający w każdym postępowaniu podstawowe znaczenie, wiąże się z wyodrębnieniem towarów czy usług (w rozpoznawanej sprawie - jaj wylęgowych poszczególnych gatunków drobiu) w oparciu o ich szczególne właściwości, tj. m.in. przeznaczenie, funkcje użytkowe, cenę (tu: wylęg piskląt i dalsza hodowla drobiu), pozwalające odróżnić te towary (usługi) od innych w taki sposób, że nie istnieje możliwość ich dowolnej zamiany. Chodzi tu więc o towary (w rozumieniu art. 4 ust. 6 ustawy) takie same lub uznawane przez nabywcę za substytuty. Mając zatem na uwadze powyższe należało stwierdzić, iż rynkiem właściwym produktów w niniejszej sprawie są - odrębnie - rynki skupu jaj wylęgowych kaczych, gęsich i kurzych - jak to zostało ustalone w zaskarżonej decyzji.

Sąd podzielił argumenty przywołane w zaskarżonej decyzji i zważył ponadto, iż każda z kategorii wymienionych wyżej towarów jest - co oczywiste - odmienna, a o ich wzajemnej niewymienności decydują przede wszystkim różnice gatunkowe wylęgającego się w dalszej kolejności ptactwa (co przecież jest celem skupu wskazanych jaj) Nie można zatem, wbrew twierdzeniom odwołującego się, ujednolicić wskazanego powyżej kryterium do rynku skupu jaj wylęgowych w ogólności. Przy wyznaczaniu rynku produktowego zalecane jest bowiem stosowanie wąskich kryteriów jego segmentacji, gdyż w przeciwnym wypadku mogłyby zaistnieć trudności w znalezieniu przedsiębiorców o pozycji dominującej i - w rezultacie - przepisy mające zapobiegać jej nadużywaniu straciłyby rację bytu ze szkodą zarówno dla konsumentów, jak i sprawności oraz efektywności mechanizmów konkurencji. Należy podkreślić, że w tym kierunku zmierza zarówno orzecznictwo Sądu Antymonopolowego (por. wyroki z dnia 18 grudnia 1990 r., sygn. akt XVII Amr 7/90, z dnia 4 października 1993 r., sygn. akt XVII Amr 29/93 i z dnia 31 maja 1995 r., sygn. akt XVII Amr 9/95), jak i orzecznictwo funkcjonujące w Unii Europejskiej.

Oceniając zasadność dalszych argumentów odwołującego się należy stwierdzić, iż właściwy rynek geograficzny obejmuje obszar, na którym warunki konkurencji dla działających tam przedsiębiorców są wystarczająco jednorodne, biorąc na przykład pod uwagę istnienie barier wejścia na rynek, różnice cen, koszty transportu itp. Powyższe kryteria decydują zatem o prawidłowości ustaleń dokonanych przez Prezesa UOKiK również i w tym za kresie. Tymczasem odwołujący się - poza gołosłowną polemiką z niekorzystnymi dla niego, a popartymi konkretnymi dokumentami zawierającymi dane liczbowe - ustaleniami Prezesa UOKiK, nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swojego stanowiska. Odwołujący się nie wskazał nie tylko dowodów, ale i konkretnych argumentów wskazujących na to, dlaczego neguje powyższe ustalenia, nie wykazał konkretnych błędów w rozumowaniu organu ochrony konkurencji ani nie zaproponował odmiennej interpretacji przytoczonych przez ten organ danych, ograniczając się jedynie do zanegowania wskazanych wyżej ustaleń. W istocie jednak twierdzenia odwołującego się - tak w zakresie samego sposobu określenia właściwego rynku jego działania, jak i zajmowanej na tym rynku pozycji, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie mogą zostać uznane za zasadne. Jak bowiem wynika z danych dotyczących obrotu jajami wylęgowymi kaczymi i gęsimi na obszarze zakreślonego wyżej terytorium, udział odwołującego się w tymże rynku wynosi znacznie powyżej 40 %, a zatem bez wątpienia zajmuje on pozycję dominującą na rynku właściwym.

O fakcie nadużywania przez spółkę DROP S.A. pozycji dominującej świadczą natomiast warunki wskazane w umowach kontraktacyjnych z dostawcami jaj, w których podmioty te zobowiązane zostały do korzystania z usług jednego tylko, wskazanego przez przedmiotową spółkę lekarza weterynarii, w zakresie szczepień profilaktycznych i innych wskazanych umową usług. Jak zasadnie podkreślił Prezes UOKiK, bez wpływu na ocenę działania spółki DROP S.A. - w ramach niniejszego postępowania - pozostają przesłanki, które legły u podstaw wyboru dr B. jako osoby, z którą spółka ta podjęła współpracę. Istotny jest natomiast skutek w postaci uniemożliwienia innym lekarzom dostępu do świadczenia usług w wymienionym umowami kontraktacyjnymi zakresie, a tym samym uniemożliwienie rozwoju konkurencji tak na polu cen, jak i jakości tychże usług. Niezależnie od twierdzeń przedmiotowej spółki, powyższa ocena nie może być również zależna od niewielkiej ilości podmiotów posiadających podobne kwalifikacje, co wskazany w umowach kontraktacyjnych dr B. Jak bowiem ustalił organ ochrony konkurencji, specjalizację z dziedziny chorób drobiu i ptaków ozdobnych - taką jak wskazany lekarz weterynarii - posiada 220 lekarzy na terenie kraju. Należy również stwierdzić, iż art. 8 ust. 2 pkt 1 cytowanej ustawy stanowi, iż nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym polega między innymi na narzucaniu w sposób bezpośredni lub pośredni innych warunków zakupu albo sprzedaży towarów, nie wskazując, by musiały być one nieuczciwe. O naruszeniu zasad konkurencji świadczy zatem już sam fakt narzucenia kontrahentowi w umowie kontraktacyjnej zapisu o zobowiązaniu się do korzystania z usług wskazanego przez odbiorcę jaj weterynarza - niezależnie od oceny tego zachowania w kategoriach uczciwości.

Nie znajdują uzasadnienia argumenty odwołującego się, który z faktu, iż kontrahenci wyrażali zgodę na warunki umowy kontraktacji wywodzi wniosek, iż warunek ten nie został im narzucony. Bezspornym jest, iż wzorzec umowy opracowany został przez spółkę DROP S.A., a kwestionowany zapis stanowił istotny element umowy, bez którego nie zostałaby ona zawarta. Wniosek ten wywieść można nie tylko z zapisów - poprzedzającej poszczególne umowy kontraktacji - umowy zlecenia zawartej z dr B., ale również ze stanowiska spółki, wielokrotnie wyrażanego w toku przedmiotowej sprawy. Warunki te nie zostały z kontrahentami ustalone w wyniku negocjacji czy porozumienia i nie są wcale dla dostawców korzystne - ograniczają bowiem możliwości poszukiwania przez nich tańszych rozwiązań i negocjacji cen. Samo zatem przyjęcie wskazanych warunków nie było zależne od ich akceptacji przez kontrahentów spółki, a od chęci (i z uwagi na zakres oddziaływania spółki na rynku - konieczności) zawarcia umowy w ogóle.

Mając zatem na uwadze wszystkie powyższe ustalenia, odnosząc się do zarzutu braku istnienia w sprawie przesłanki podstawowej, tj. zagrożenia interesu publicznego poprzez działanie DROP S.A. - co odwołujący stara się udowodnić - za prawidłowe w tym zakresie należy uznać stanowisko Prezesa UOKiK. W istocie bowiem - jak zasadnie ustalił wskazany organ - i zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - naruszenie interesu publicznego winno być stwierdzone w sytuacji, gdy badana praktyka oddziałuje i narusza samo zjawisko konkurencji, nawet jeżeli ten negatywny wpływ jest rezultatem działań skierowanych tylko przeciw jednemu lub niewielkiej liczbie konkurujących przedsiębiorców. W interesie publicznym leży bowiem istnienie i rozwój konkurencji na wszystkich rynkach właściwych, a zatem działanie ograniczające jej powstanie lub rozwój - o czym przesądzono powyżej - interes ten narusza.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd na mocy art. 47931a Kpc oddalił odwołanie, orzekając o kosztach na postawie art. 98 § 1 Kpc, ustalając ich wysokość w oparciu o § 18 ust. 2 pkt 1 w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.