Uznanie praktyki stosowanej przez przedsiębiorcę Kazimierza A. - "Mechanika Samochodowa, Wyciągi Narciarskie" w Nałęczowie za ograniczającą konkurencję.

Dzienniki resortowe

Dz.Urz.UOKiK.2006.1.10

Akt nienormatywny
Wersja od: 31 marca 2006 r.

Decyzja
z dnia 20 grudnia 2005 r.
w sprawie uznania praktyki stosowanej przez przedsiębiorcę Kazimierza A. - "Mechanika Samochodowa, Wyciągi Narciarskie" w Nałęczowie za ograniczającą konkurencję

(Nr RLU-46/2005)
I.
Na podstawie art. 9 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 244, poz. 2080) w związku z art. 8 ust. 2 pkt 5 tej ustawy oraz stosownie do treści art. 28 ust. 6 tej ustawy i § 6 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 19 lutego 2002 r. w sprawie określenia właściwości miejscowej i rzeczowej delegatur Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Dz. U. Nr 18, poz. 172 ze zm.) po przeprowadzeniu postępowania antymonopolowego wszczętego na wniosek Małgorzaty P. - "Gregmar" w Wąwolnicy przeciwko Kazimierzowi A. - "Mechanika Samochodowa, Wyciągi Narciarskie" w Nałęczowie, działając w imieniu Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznaje praktykę stosowaną przez Kazimierza A., polegającą na żądaniu od osób, które wypożyczyły narty w wypożyczalni konkurencyjnej firmy, oprócz opłaty za karnet dodatkowej opłaty w wysokości 5 lub 10 zł niepobieranej od innych osób korzystających ze stoku i z wyciągu lub na odmowie tym osobom udostępnienia wyciągu i stoku narciarskiego, za nadużywanie pozycji dominującej na lokalnym rynku usług wypoczynkowo - rekreacyjnych w zakresie odpłatnego udostępniania wyciągu i stoku narciarskiego zlokalizowanych na stoku w Rąblowie i za ograniczającą konkurencję na rynku świadczenia usług wypożyczania sprzętu sportowego, poprzez przeciwdziałanie ukształtowaniu się warunków niezbędnych do rozwoju konkurencji i nakazuje zaniechanie jej stosowania.
II.
Na podstawie art. 90 ustawy cyt. w pkt I. ww. decyzji, nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.
III.
Na podstawie art. 101 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 8 ust. 2 pkt 5 ww. ustawy, nakłada się na Kazimierza A. karę pieniężną w wysokości 2.367 zł, płatną do budżetu państwa.

UZASADNIENIE

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (zwany dalej "Prezesem Urzędu") wszczął w dniu 21 lutego 2005 r. postępowanie wyjaśniające w sprawie podejmowanych przez Kazimierza A. działań, które polegały na ograniczaniu dostępu do korzystania z wyciągu narciarskiego w Rąblowie klientom wnioskodawcy, co może stanowić praktykę, polegającą na nadużywaniu pozycji dominującej, poprzez przeciwdziałanie ukształtowaniu warunków niezbędnych do powstania lub rozwoju konkurencji na rynku lokalnym, tj. praktykę określoną w art. 8 ust. 2 pkt 5 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Wnioskodawca podał, że prowadzi działalność gospodarczą w Rąblowie, która polega na prowadzeniu wypożyczalni nart, usługach "małej gastronomii" oraz prowadzeniu parkingu w bezpośrednim sąsiedztwie firmy Kazimierza A., który jest właścicielem stoku narciarskiego, prowadzi nadto wypożyczalnię nart, usługi "małej gastronomii" oraz parking. Zarzuty wnioskodawcy dotyczyły, w szczególności, stosowania przez pracowników firmy Kazimierza A. działań dyskryminacyjnych wobec klientów firmy wnioskodawcy, które polegały na: ograniczaniu dostępu do wyciągu narciarskiego na stoku w Rąblowie dla klientów firmy wnioskodawcy, niedopuszczenie klientów wnioskodawcy do korzystania z jej parkingu, pobieranie dodatkowych opłat w wysokości 5 i 10 zł od klientów, którzy wypożyczyli narty u wnioskodawczyni tytułem korzystania z jego "wyprodukowanego śniegu", których nie musieli uiszczać inni klienci, utrudnianiu klientom wnioskodawcy w korzystaniu z baru wnioskodawcy poprzez zastawienie go starymi paletami i przyczepą campingową od strony stoku i wyciągu narciarskiego, rozstawieniu przez Kazimierza A. reklam, które zasłaniają bar i parking wnioskodawcy.

Prezes Urzędu zważył, co następuje.

W przedmiotowej sprawie, w ocenie Prezesa Urzędu, niewątpliwie przedmiot niniejszego sporu dotyka materii interesu publicznego, jakkolwiek skutek praktyki dotyka bezpośrednio tylko jednego przedsiębiorcę. Stosowanie udowodnionych niniejszym postępowaniem restrykcji wobec klientów, którzy wypożyczali narty w wypożyczalni konkurencyjnej dokonywane było przez Kazimierza A. z pozycji jego siły rynkowej jedynego dysponenta wyciągiem narciarskim i stokiem w Rąblowie. Działania tego przedsiębiorcy godzą w istotę konkurencji, bowiem zmierzają do wyeliminowania lub przynajmniej ograniczenia działalności przez jedynego konkurenta funkcjonującego na rynku. Gdyby przyzwolić Kazimierzowi A. na działania, których stosowanie udowodniono mu w toku postępowania antymonopolowego, konsumenci, którym skutecznie uniemożliwiono dostęp do wyciągu i stoku, nigdy więcej nie wypożyczą nart u wnioskodawcy. W konsekwencji konkurencyjny rynek utraci rację bytu. Skutkami działań Kazimierza A. dotknięty jest nie tylko jeden przedsiębiorca, który funkcjonuje na rynku, oraz nie tylko inni potencjalni przedsiębiorcy, którzy mogliby prowadzić podobną działalność konkurencyjną. W ostatecznym rozrachunku skutkami antykonkurencyjnych działań zawsze objęci są konsumenci, którym próbuje się ograniczyć możliwość wyboru usługi. Konsumenci, którzy wypożyczyli narty u wnioskodawcy, w obliczu zastosowania wobec nich przez Kazimierza A. restrykcji w postaci konieczności zapłacenia dodatkowej opłaty, niewpuszczenia na stok lub doznający innych szykan - chcąc korzystać ze stoku i wyciągu nie zdecydują się na powtórne korzystanie z usług firmy wnioskodawcy. Działania takie mogą w efekcie wyeliminować wnioskodawcę z rynku wypożyczania, co pozbawi konsumentów możliwości wyboru skorzystania z usług konkurencyjnego przedsiębiorcy. Naruszenie zatem kwestionowanymi działaniami nie tylko interesów konkurencji, ale i konsumentów, przesądza o naruszeniu interesu publicznoprawnego.

Przepis art. 8 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów stanowi, że zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym przez jednego lub kilku przedsiębiorców. Art. 8 ust. 2 pkt 5 tej ustawy, jako jeden z przejawów nadużywania pozycji dominującej, wymienia przeciwdziałanie ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania lub rozwoju konkurencji. W ocenie Prezesa Urzędu działania przedsiębiorcy, które wypełniają przesłanki cyt. wyżej art. 8 ust. 2 pkt 5 ww. ustawy, to żądanie od osób, które wypożyczyły narty w wypożyczalni konkurencyjnej firmy, oprócz opłaty za karnet dodatkowej opłaty w wysokości 5 lub 10 zł niepobieranej od innych osób korzystających ze stoku i z wyciągu lub odmowa udostępnienia wyciągu i stoku narciarskiego. Liczba przypadków osób dotkniętych praktykami stosowanymi przez Kazimierza A. - w świetle zeznań świadków - każe rozpatrywać te działania nie jako jednostkowe sytuacje lub sporadyczne zdarzenia, ale jako określoną taktykę postępowania w określonych sytuacjach, co wypełnia znamiona "praktyki". Skoro więc, działania te podejmowane były w podobnych okolicznościach i nakierowane były na realizację konkretnego celu leżącego w interesie przedsiębiorcy, nie jest możliwe, aby były one stosowane przez pracowników Kazimierza A. bez jego wiedzy i akceptacji, szczególnie w sytuacji, gdy był on obecny na stoku codziennie od rana do wieczora. Ostatecznie przekonały organ antymonopolowy o roli Kazimierza A. jako inicjatora tych działań zeznania świadków policjantów wezwanych na interwencję w związku z zarzuconymi przedsiębiorcy działaniami. Wynika z nich wprost, że Kazimierz A. wydał swoim pracownikom ustne polecenie stosowania takich działań, a swoje uprawnienia do ich stosowania wywodził ze swoich praw jako właściciela stoku w Rąblowie. Wprawdzie Prezes Urzędu dostrzega pewną obiektywną trudność faktyczną, która polega na utrudnionej identyfikacji przez pracowników Kazimierza A. klientów, którzy wypożyczyli narty w wypożyczalni Małgorzaty P. w warunkach, gdy na stoku lub w kolejce do wyciągu jest dużo osób, a na ziemi leży śnieg, który zasłania narty. Niemniej, tą właśnie trudnością tłumaczy fakt, że kwestionowane działania nie były stosowane wobec wszystkich klientów, którzy wypożyczyli narty u Małgorzaty P. Dodatkowo przekonały Prezesa Urzędu, co do możliwości stosowania wyżej opisanych restrykcji, pomimo zauważonych utrudnień, zeznania świadków, którzy twierdzili, że pracownik wprost zapytał ich skąd wypożyczyli narty, a nadto, że czuli się bacznie obserwowani przez pracowników Kazimierza A. od momentu kiedy wyszli z wypożyczalni Małgorzaty P. aż do miejsca, gdzie chcieli skorzystać z wyciągu. Absolutnie niewiarygodne są zeznania pracowników Kazimierza A., którzy zeznawali, że nie tylko nigdy nie były stosowane przez nich wobec klientów wypożyczających narty w wypożyczalni konkurencyjnej jakiekolwiek restrykcje, ale w ogóle nie wiedzą, że pomiędzy stronami niniejszego postępowania jest jakikolwiek konflikt. Takie twierdzenia sprzeczne są chociażby z wyjaśnieniami Kazimierza A. składanymi na piśmie w toku kontroli Inspekcji Handlowej, w których przyznaje on, że mogło dojść do jednostkowych zdarzeń wywołanych przez jego pracowników o przedmiotowym charakterze i że w związku z tym Kazimierz A. zakazywał pracownikom stosowania takich działań w przyszłości. Skoro o konflikcie pomiędzy stronami i o przyczynie tego konfliktu pisały lokalne gazety, skoro w związku z konfliktem miała miejsce kontrola Inspekcji Handlowej oraz dwukrotne interwencje Policji, w świetle doświadczenia życiowego nie wydaje się prawdopodobne, by o konflikcie nie wiedzieli pracownicy Kazimierza A. Zeznania Anny A., małżonki uczestnika, w świetle zeznań świadków całkowicie obcych dla stron, a więc niezainteresowanych wynikiem postępowania, nie są wiarygodne w części, w której zaprzeczyła ona, by kiedykolwiek pracownicy jej męża stosowali restrykcje wobec klientów konkurencji. Zeznania te natomiast dają wiarygodny obraz tła konfliktu, którym jest przekonanie małżeństwa A., że Małgorzata P. "pasożytuje" na ich wieloletnim dorobku i dorabia się ich kosztem.

Stąd też, stosowanie przez Kazimierza A. działań, które wypełniają przesłanki art. 8 ust. 2 pkt 5 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, zostało udowodnione.

Ustalenie rynku właściwego, dla potrzeb konkretnego postępowania toczącego się przed Prezesem Urzędu, pozwala na ustalenie siły (pozycji) rynkowej skarżonego przedsiębiorcy i stanowi podstawę dokonania oceny, czy naruszył on przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Identyfikacja produktowego wymiaru rynku sprowadza się do wyodrębnienia towarów (usług), w rozumieniu art. 4 pkt 6 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów w oparciu o takie szczególne właściwości, aby możliwe było odróżnienie ich od innych towarów i uznanie, że nie istnieje możliwość dowolnej ich zamiany. Chodzi więc tutaj o towary takie same lub z punktu widzenia nabywcy uznawane za substytuty.

Przeprowadzone postępowanie wykazało, że stok narciarski w Parchatce, jakkolwiek położony w odległości 12 km, nie jest stokiem konkurencyjnym wobec stoku w Rąblowie, a wobec powyższego usługi tam świadczone pomimo takiego samego charakteru, nie stanowią substytutu wobec usług świadczonych przez Kazimierza A. Wynika to przede wszystkim z niskiego standardu usług świadczonych w Parchatce, czasu rozpoczęcia tam sezonu narciarskiego, braku dojazdu. Zatem w sezonie 2004/2005 usługi świadczone na stoku w Parchatce i na stoku w Rąblowie stanowiły odrębne rynki w znaczeniu produktowym.

W przedmiotowym postępowaniu wymiar produktowy rynku, na którym świadczy usługi Kazimierz A. dotyczy subrynku usług wypoczynkowo - rekreacyjnych, ograniczonego do usługi odpłatnego udostępnienia wyciągu i stoku narciarskiego. Granice rynku geograficznego w niniejszej sprawie określone są terenem, na którym przedsiębiorca Kazimierz A. prowadzi przedmiotową działalność - a więc dotyczą wyłącznie stoku narciarskiego w Rąblowie. Czasowy wymiar rynku związany jest z określeniem wykonywania praktyki w sezonie zimowym 2004/2005. Rynkiem właściwym (relewantnym) w sprawie jest zatem rynek świadczenia usług wypoczynkowo - rekreacyjnych - odpłatne udostępnienie wyciągu i stoku narciarskiego, wykonywanych na obszarze stoku w Rąblowie.

Na wyznaczonym wyżej rynku właściwym przedsiębiorca Kazimierz A. posiada, jako jedyny przedsiębiorca świadczący ten typ usług 100% rynku, a więc posiada bezspornie pozycję silnie dominującą. Kazimierz A. wywodzi swoje uprawnienia do stosowania określonej polityki wobec konsumentów na stoku w Rąblowie z prawa własności. Tymczasem art. 140 k.c. zakreśla granice stosowania tego prawa stanowiąc, że "w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem swego prawa". Ustawą, do której, po spełnieniu określonych warunków może odsyłać cyt. przepis jest ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów, a w okolicznościach sprawy art. 8 ust. 1 i 2 pkt 5.

Przeprowadzone postępowanie wykazało, że Kazimierz A. na rynku świadczenia usług wypoczynkowo - rekreacyjnych zlokalizowanych na stoku w Rąblowie w zakresie usług udostępnienia stoku i wyciągu narciarskiego posiada bezspornie, jako jedyny przedsiębiorca funkcjonujący na tak określonym rynku, pozycję dominującą. Prezes Urzędu uznaje, że posiadanie przez Kazimierza A. uprzywilejowanej pozycji na rynku właściwym - pozycji dominującej, przejawiające się możliwością jednostronnego określania przez niego warunków świadczenia usług na stoku, czy to w formie obowiązujących regulaminów, czy to w formie ustnie wyrażonych zasad i poleceń skutkujących tym, że osoby chcące korzystać ze stoku i wyciągu muszą te zasady zaakceptować i dostosować się do nich, pozwala na postawienie Kazimierzowi A. zarzutu nadużywania pozycji dominującej na rynku relewantnym w sprawie.

W ocenie Prezesa Urzędu, kwestionowane działania, polegające na żądaniu od konsumentów, którzy wypożyczyli narty w wypożyczalni wnioskodawczyni dodatkowych opłat lub też niewpuszczanie tych osób na stok wypełniają przesłanki praktyki określonej jako przeciwdziałanie ukształtowaniu się warunków niezbędnych do powstania lub rozwoju konkurencji. Celem tych działań było zniechęcenie konsumentów do korzystania z wypożyczalni nart konkurencji, a więc podważanie racji bytu jej funkcjonowania. Cel ten jak wykazało przeprowadzone postępowanie został w wielu przypadkach osiągnięty, bowiem konsumenci zwracali narty Małgorzacie P., a ta zwracała im zapłacone pieniądze. W ten sposób Kazimierz A. nadużywając pozycji na rynku, na którym działał jako jedyny przedsiębiorca, stwarzał bariery rozwoju konkurencji na rynku konkurencyjnym - a więc na rynku wypożyczania sprzętu sportowego. Zatem, bezpośredni skutek stosowanej praktyki nie ujawniał się na rynku, na którym przedsiębiorca ma pozycję dominującą lecz następował na rynku konkurencyjnym w postaci zastosowania bezprawnych barier utrudniających konkurencji funkcjonowanie na rynku. Zastosowanie tych barier nie byłoby możliwe, gdyby Kazimierz A. nie posiadał pozycji dominującej na rynku właściwym.

W ocenie Prezesa Urzędu praktyka stosowana przez Kazimierza A. wymierzona jest przede wszystkim w konkurencję jako taką. Niemniej praktyka ta wywiera również negatywny skutek dla konsumentów, i to nie tylko w bliskiej, ale i dalszej perspektywie. W dalszej perspektywie antykonkurencyjne działania Kazimierza A. mogłyby wywrzeć skutek antykonsumencki, gdyby w związku z nimi Małgorzata P. musiała zaprzestać prowadzenia działalności. Zwykle bowiem to właśnie pojawienie się konkurencji na rynku wymusza na przedsiębiorcy stosowanie działań marketingowych w postaci promocji i upustów, które mają na celu zachęcenie konsumentów do korzystania z usług tej właśnie firmy. Natomiast funkcjonowanie na rynku pozbawionym konkurencji zasadniczo wpływa na ograniczenie promocji i upustów, a konsument pozbawiony możliwości wyboru musi przyjąć jedyną ofertę obecną na rynku niezależnie od stopnia jej atrakcyjności. Natomiast działania, polegające na kierowaniu ruchem na parkingu, informowaniu klientów o zasadach odpłatności na parkingu konkurencyjnym nie stanowią w ocenie Prezesa Urzędu przejawu praktyki z art. 8 ust. 2 pkt 5 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Zatem udowodniono stosowanie przez Kazimierza A. praktyki określonej w art. 8 ust. 2 pkt 5 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

II.
Art. 90 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów stanowi, że Prezes Urzędu może nadać rygor natychmiastowej wykonalności decyzji w całości lub w części, jeżeli wymaga tego ochrona konkurencji lub ważny interes konsumentów. W ocenie Prezesa Urzędu, nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności decyzji w części dotyczącej nakazu zaniechania stosowania praktyki określonej w pkt I jest niezbędne ze względu na ważny interes wnioskodawcy, któremu w przypadku dalszego kontynuowania praktyk ograniczających konkurencję przez Kazimierza A. grozi wyeliminowanie z rynku świadczonych usług na stoku w Rąblowie. Przemawia za tym również ważny interes konsumentów, których stosowane praktyki, jak wykazało przeprowadzone postępowanie, dotyka bezpośrednio.
III.
Kara pieniężna, którą Prezes Urzędu nałożył na Kazimierza A., tj. kwota 2.367 PLN stanowi [...%] przychodu przedsiębiorcy osiągniętego w roku poprzedzającym rok nałożenia kary, tj. w roku 2004 r. W niniejszej sprawie udowodniono Kazimierzowi A. stosowanie praktyki z art. 8 ust. 2 pkt 5 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, co w pełni uzasadnia, zdaniem Prezesa Urzędu, nałożenie na tego przedsiębiorcę kary pieniężnej. Nakładając powyższą karę, Prezes Urzędu wziął pod uwagę następujące okoliczności:

- działania Kazimierza A. były wyrazem wykorzystywania jego pozycji dominującej na rynku świadczenia usług wypoczynkowo-rekreacyjnych, wymierzone były w istotę konkurencji, a więc cel, dla którego ochrony w pierwszym rzędzie uchwalono ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów. Skutkiem stosowanych działań, będących wyrazem nadużywania pozycji dominującej było narzucenie konkurentowi takich warunków funkcjonowania na rynku, których nie mógłby narzucić w warunkach rynku konkurencyjnego. Celem podjętych działań ze strony Kazimierza A. była likwidacja konkurencji, względnie narzucenie jej funkcjonowania w ramach ustalonych przez Kazimierza A. W efekcie stosowanych praktyk konkurent Kazimierza A. był zmuszany do ciągłego ograniczania swojej działalności oraz odniósł wymierne straty finansowe,

- praktyki stosowane przez Kazimierza A. wyrządziły również szkody konsumentom,

- działania Kazimierza A. są nie tylko bezprawne, ale i zawinione.

Zgodnie z art. 83 Konstytucji RP, każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczpospolitej Polskiej. Obowiązek znajomości i przestrzegania norm prawa ciąży tym bardziej na profesjonalnych uczestnikach obrotu rynkowego, takich jak Kazimierz A. Podmioty profesjonalne działające na rynku, tym bardziej podmiot posiadający niekwestionowaną pozycję dominującą na rynku powinny mieć możliwość przewidzenia, że podejmowane przez nie działania na rynku mogą być poddane ocenie przez Prezesa Urzędu z punktu widzenia ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. W ocenie Prezesa Urzędu, Kazimierz A. stosując określone restrykcje wobec klientów firmy konkurencyjnej powinien i mógł przewidzieć, iż takie zachowanie może być oceniane w kategoriach deliktu antymonopolowego, polegającego na nadużywaniu pozycji dominującej na rynku. Z powyższych względów, w ocenie Prezesa Urzędu, waga naruszenia ze względu na wybitnie antykonkurencyjny charakter zachowania każe zakwalifikować je jako poważne naruszenie konkurencji. W ocenie Prezesa Urzędu, kara w ustalonej wysokości jest współmierna do stopnia naruszenia interesu publicznoprawnego przez Kazimierza A. i jest odpowiednia do podniesionych wyżej okoliczności naruszenia przepisów ustawy.

Mając powyższe na uwadze orzeczono, jak w sentencji. [...]