Uznanie praktyki stosowanej przez Lubelską Giełdę Rolno-Ogrodniczą S.A. w Lublinie za ograniczającą konkurencję.

Dzienniki resortowe

Dz.Urz.UOKiK.2002.1.42

Akt nienormatywny
Wersja od: 22 lutego 2002 r.

DECYZJA
PREZESA URZĘDU OCHRONY KONKURENCJI I KONSUMENTÓW
z dnia 31 stycznia 2002 r.
w sprawie uznania praktyki stosowanej przez Lubelską Giełdę Rolno-Ogrodniczą S.A. w Lublinie za ograniczającą konkurencję

(Nr RLU-1/2002)

Na podstawie:

I. art. 104 § 1 kpa i art. 9 w związku z art. 8 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. Nr 122 poz. 1319 ze zm.), po zakończeniu postępowania antymonopolowego, wszczętego na wniosek Stowarzyszenia Kupców i Producentów Rolnych Lubelszczyzny w Lublinie w imieniu Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznaje się działania Lubelskiej Giełdy Rolno-Ogrodniczej S.A. w Lublinie, polegające na uzależnianiu zawarcia umowy najmu powierzchni handlowej (boksu handlowego) od zobowiązania się najemców do wykupu odpowiednich ilości jej akcji do dnia 31.12.2002 r. za praktyki ograniczające konkurencję i nakazuje się zaniechanie ich stosowania.

II. art. 69 ust. 1 i 3 w związku z art. 75 powołanej w punkcie I ustawy nakazuje się Lubelskiej Giełdzie Rolno-Ogrodniczej S.A. uiszczenie na rzecz Stowarzyszenia Kupców i Producentów Rolnych Lubelszczyzny w Lublinie kwoty 1200 zł (słownie: jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

UZASADNIENIE

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - Delegatura w Lublinie wpłynął wniosek Stowarzyszenia Kupców i Producentów Rolnych Lubelszczyzny (zwanego dalej Stowarzyszeniem) o wszczęcie postępowania antymonopolowego przeciwko Lubelskiej Giełdzie Rolno-Ogrodniczej S.A. w Lublinie (zwanej dalej Giełdą). Wniosek został umotywowany twierdzeniem o narzuceniu kupcom starającym się o zawarcie umowy najmu powierzchni handlowej przymusowego wykupu akcji Giełdy w terminie do dnia 31.12.2002 r.

Prezes UOKiK wszczął postępowanie antymonopolowe w przedmiotowej sprawie. W odpowiedzi na wszczęcie postępowania Giełda wniosła o oddalenie wniosku oraz o przyznanie kosztów zastępstwa procesowego. Giełda w przesłanej odpowiedzi nie zgodziła się z twierdzeniami Stowarzyszenia, iż posiada ona pozycję dominującą na rynku właściwym oraz że tej pozycji nadużywa.

W wyjaśnieniach Giełda potwierdziła, że jest organizatorem (utworzenie i zarządzanie) rynku hurtowego, na którym dokonywany jest obrót produktami rolno-ogrodniczymi i spożywczymi. Giełda sama nie prowadzi działalności handlowej, wynajmuje natomiast powierzchnię handlową. Giełda wskazała, że najem boksów handlowych na jej terenie faktycznie jest uzależniony od posiadania jej akcji. W wyjaśnieniach podniesiono, iż akcjonariusze - założyciele posiadają akcje wyemitowane już w 1995 r., a umowy najmu zawarli w 2000 r., więc zwolnienie z obowiązku wykupu akcji innych najemców byłoby ich uprzywilejowaniem.

Ponadto wskazano, że działalność handlowa na terenie Giełdy nie musi być prowadzona w formie sprzedaży z boksów handlowych. Kupcy i producenci mogą bowiem oferować swoje towary także pod wiatami lub z kontenerów. Z tej ostatniej formy handlu korzystało 57 osób. Prowadzenie tych dwóch form handlu, zgodnie z Regulaminem Wynajmu, nie jest uzależnione od zobowiązania do wykupu akcji Giełdy. Zdaniem Giełdy "tylko od woli kupców zależy forma prowadzenia działalności".

Wnioskodawca odniósł się do sugestii Giełdy, zakładającej prowadzenie przez kupców działalności handlowej w innej formie niż w boksach handlowych, tzn. pod wiatami lub w kontenerach, a która nie jest związana z przymusem wykupu akcji. Według Stowarzyszenia boksy handlowe stwarzają o wiele wyższy standard prowadzonej sprzedaży. Wyłącznie boksy handlowe zaopatrzone są w wodę, ogrzewanie, linię telefoniczną i klimatyzację. Przepisy sanitarno-epidemiologiczne oraz warunki klimatyczne wymuszają sprzedaż niektórych towarów oferowanych przez wielu kupców (np. cytrusy, artykuły mrożone) w boksach handlowych. Stowarzyszenie wskazało na aktualny stan faktyczny, w którym ze sposobu sprzedaży pod wiatami korzystają przede wszystkim drobni producenci rolni, oferujący towary sezonowe.

W celu ustalenia pozycji Giełdy na rynku właściwym organ antymonopolowy zwrócił się do niej o przedstawienie dokładnych danych, dotyczących parametrów techniczno-organizacyjnych, prowadzonego przez Giełdę rynku hurtowego w Elizówce. Na podstawie udzielonej odpowiedzi ustalono, iż jest to duży, nowoczesny obiekt, w pełni przystosowany do działania jako giełda hurtowa. Potwierdzają to dane dotyczące powierzchni (całkowita ponad 56 ha, handlowa ponad 1,5 ha, powierzchnia placów, dróg i parkingów - 11 ha)

Zmierzając do ustalenia pozycji rynkowej Giełdy, organ antymonopolowy zwrócił się także do wskazanych przez nią konkurentów o przedstawienie danych, dotyczących wielkości zarządzanych przez nich obiektów (powierzchnia, infrastruktura, liczba stanowisk przeznaczonych do handlu, liczba podmiotów handlujących przeciętnie), charakteru obiektów (handel detaliczny lub hurtowy), liczby zawartych umów na wynajem powierzchni handlowej. Ponadto Prezes UOKiK zapytał o to, czy dany obiekt (giełda lub targowisko) spotkał się w ostatnich latach z propozycją przejęcia (wykupienia).

Na podstawie przekazanych informacji, a także wizji lokalnej stwierdzono, iż obiekty wskazane przez Giełdę jako konkurenci nie mają odpowiedniej powierzchni ani infrastruktury, aby mogły na swoim terenie podjąć działalność w zakresie wynajmu powierzchni handlowej dla potrzeb profesjonalnego handlu hurtowego. Stanowią one przede wszystkim typowe miejskie targowiska, zaopatrujące mieszkańców. Jedyną giełdą hurtową, jakkolwiek w wielokrotnie mniejszej skali oraz niższym standardzie niż Giełda w Elizówce, mogłaby być giełda przy ulicy Tyszowieckiej, znajdująca się jednak w stanie szczątkowym.

Prezes UOKiK zważył, co następuje:

Po analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego Prezes UOKiK uznał, że rynkiem relewantnym jest rynek udostępniania wynajmu terenu na prowadzenie działalności handlowej w postaci obrotu hurtowego artykułami spożywczymi i rolnymi, na terenie giełd handlowych w Lublinie i okolicach. Jest to więc wynajem terenu przeznaczonego do dokonywania handlu, na terenie obiektów typu giełda lub rynek hurtowy.

Natomiast pod względem geograficznym obejmuje on terytorium miasta Lublina i okolic, jako że tu właśnie znajduje się Lubelska Giełda Rolno-Ogrodnicza S.A., jak i wskazani przez nią konkurenci. Z zebranych w sprawie materiałów wynika, że Giełda stanowi jeden z kilku rynków ponadregionalnych w Polsce, a najbliżej znajdujące się giełdy regionalne (Białystok, Radom, Kielce, Rzeszów) nie stanowią dla kupców wynajmujących powierzchnię handlową na terenie Giełdy w Elizówce alternatywy, przede wszystkim ze względu na odległość oraz miejsce zamieszkania kupców. Nieracjonalnym jest samo przypuszczenie, że przedsiębiorcy prowadzący działalność handlową na terenie Lublina, na zlikwidowanej giełdzie przy ulicy Pancerniaków, mieliby przenosić się do innego miasta, znacznie oddalonego, gdy tuż przy administracyjnej granicy Lublina znajduje się nowoczesny obiekt, wybudowany tylko i wyłącznie w celu zorganizowania handlu hurtowego. Inne obiekty wskazane przez Giełdę jako konkurenci na terenie Lublina, funkcjonują w większości jako zwykłe targowiska i jako takie nie stanowią dla kupców - hurtowników alternatywy. Odbywa się tam głównie sprzedaż detaliczna z przeznaczeniem dla mieszkańców, obiekty te nie posiadają odpowiedniej infrastruktury, a przede wszystkim nie ma tam miejsca dla nowych, co najmniej kilkudziesięciu hurtowników.

Innym zagadnieniem jest prowadzenie działalności handlowej indywidualnie, nie na terenie rynku hurtowego. Tak forma nie stanowi jednak alternatywy w stosunku do możliwości handlu na giełdzie.

Z materiału dowodowego zebranego przez organ antymonopolowy, wynika także fakt istnienia wysokiej bariery kapitałowej, uniemożliwiającej praktycznie zaistnienie konkurencji wobec Giełdy. Środki zaangażowane w budowę i rozruch rynku hurtowego w Elizówce były znaczne, jeszcze w 1999 r. zobowiązania Giełdy wynosiły ponad 70 mln złotych. Większość z nich została wygenerowana przez koszty dokonanej inwestycji i odsetki od zaciągniętych na ten cel kredytów (m.in. 20 mln DEM z Banku Światowego). Wielkość tych zobowiązań świadczy też o wysokości środków niezbędnych do rozpoczęcia od podstaw działalności jako rynek hurtowy.

Do ustalenia faktu zaistnienia praktyki ograniczającej konkurencję, określonej w art. 8 ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie (...) niezbędne jest wykazanie działania Giełdy, polegającego na uzależnianiu zawarcia umowy najmu boksu handlowego od zobowiązania się przez danego kupca do zakupu odpowiedniej ilości akacji Giełdy. Zdaniem Prezesa UOKiK, z zebranego w sprawie materiału dowodowego, takie uzależnienie wynika w sposób oczywisty. Świadczy o tym umieszczenie już w § 1 umów najmu zobowiązania najemców do wykupu akcji, a także zawarte w tejże umowie, w § 14 ust. 2 lit. H, uprawnienie wynajmującego do rozwiązania umowy bez wypowiedzenia w przypadku pozbycia się lub utracenia akcji "upoważniających do zawarcia niniejszej umowy". Dalsze uregulowania w kwestii zobowiązania do zakupu akcji znajdują się w Regulaminie Wynajmu Boksów. Przede wszystkim w § 4 w/w Regulaminu znajdują się dokładne dane, jaka ilość posiadanych akcji Giełdy uprawnia do zawarcia odpowiedniej umowy najmu.

Giełda w korespondencji z organem antymonopolowym nie zaprzeczyła istnieniu uzależnienia zawarcia umów najmu od przymusowego wykupu akcji. Ten element zarzucanej przez Stowarzyszenie zakazanej praktyki jest więc także bezsporny. Aby stwierdzić w niniejszym postępowaniu zaistnienie praktyki ograniczającej konkurencję należy wykazać także, że warunek, od którego Giełda uzależnia zawarcie umów najmu, nie posiada ani rzeczowego, ani zwyczajowego związku z przedmiotem umowy. Tym przedmiotem jest wynajem przez Giełdę odpowiednio wyposażonej powierzchni handlowej (boksów handlowych) dla celów handlu hurtowego, w zamian za czynsz świadczony przez kupców. W § 2 umowy najmu, w sposób jasny jest określony przedmiot najmu, jest nim boks handlowy wraz z prawem używania przyległego do wynajmowanej powierzchni pasa przejścia o szerokości 1,5 m2, z przeznaczeniem na cele wystawiennicze. W zamian za wynajem tak określonej powierzchni Giełda pobiera czynsz określony z kolei w § 4 umowy najmu. W tym kontekście zobowiązanie przez Giełdę najemców do wykupu odpowiedniej ilości akcji ma charakter świadczenia pozostającego bez związku funkcjonalnego z przedmiotem umowy.

W art. 1 ust. 2 i 3 Regulaminu Giełdy stwierdza się, że podmioty na jej terenie działają w imieniu własnym i na własny rachunek, a Giełda nie ponosi odpowiedzialności za ich zobowiązania. W takim razie egzekwowanie pod przymusem od tych pomiotów udziału kapitałowego w Lubelskiej Giełdzie Rolno-Ogrodniczej S.A. jest wyrazem rażącej nierównoprawności stron umów najmu. Nie istnieje żaden związek funkcjonalny, który uzasadniałby narzucanie finansowania przez kupców, poprzez nabycie akcji, działalności Giełdy, na rzecz której za wynajmowane powierzchnie już uiszczają określony umową czynsz. Wymuszone, w kontekście zajmowanej pozycji rynkowej, świadczenie w postaci zaangażowania znacznych środków finansowych w wykup akcji, sprzeciwia się naturze umowy najmu. W zamian za wynajem powierzchni handlowej kupcy płacą czynsz i przerzucanie na nich dodatkowo ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej przez Giełdę, przez nakaz wykupu jej akcji (dostarczanie kapitału) jest bezprawne. Zakup akcji nie jest odpowiednikiem żadnego ze świadczeń Giełdy, chociaż umieszczenie zapisu o obowiązku tego wykupu już na początku umów najmu sugeruje, że Giełda stoi na innym stanowisku. Prezes UOKiK stwierdza, iż narzucony przez Giełdę, a kwestionowany przez Stowarzyszenie, warunek umowy nie mieści się w prawem dozwolonej swobodzie kontraktowej stron. Wykupowi akcji, wymuszonemu przez Giełdę, w świetle przepisów o wykonaniu zobowiązań z umów wzajemnych (art. 487 Kc) nie odpowiada faktycznie żadne jej świadczenie. Giełda nie zaprzecza stosowaniu umów wiązanych. W swoich wyjaśnieniach wskazała na fakt, mający być usprawiedliwieniem tego działania, a mianowicie na stanowisko rządowe zawarte w "Rządowym Programie Budowy i Rozwoju Rynków Hurtowych - II etap". Niezależnie od tego, że ogólne wytyczne dotyczące funkcjonowania rynków hurtowych nie mogą upoważniać do naruszania przepisów prawa stanowionego, w tym przypadku ustawy o ochronie (...), analiza wskazanego przez Giełdę dokumentu nie daje podstaw, które legitymowałyby przymus wykupu akcji. W w/w "Programie..." jest mowa wyłącznie o samofinansowaniu i pozyskiwaniu funduszy na dalszą działalność giełd hurtowych w wyniku emisji akcji, skierowanych do użytkowników rynku. Jest więc to ogólna dyrektywa, w której nie wspomina się o stosowaniu przymusu wykupu akcji. Potwierdza natomiast ten dokument oczywisty cel sprzedaży akcji, jakim jest finansowanie planowanej działalności rynków hurtowych (giełd), co niewątpliwie nie wiąże się z przedmiotem umów najmu boksów handlowych.

Istotnym dla oceny zachowania Giełdy na rynku jest fakt, iż w piśmie skierowanym do kupców nic nie wspomina się o możliwości niewykupienia akcji, jest natomiast niedwuznacznie sformułowana groźba rozwiązania umów najmu boksów handlowych, jeżeli akcje nie zostaną wykupione. Tym samym, odrzucając prośbę kupców o wykreślenie z umów najmu zobowiązania do zakupu akcji Giełdy, zważywszy przy tym na udowodnioną pozycję silnie dominującą Giełdy na rynku relewantnym, postawiła ona kupców w sytuacji bez wyjścia. Niezależnie od zastosowanych w umowach rabatów pozostaje bezdyskusyjne, że Giełda wykorzystała swoją pozycję dominanta rynkowego werbując nowych, ale jednocześnie przymusowych akcjonariuszy. Niepodważalnym faktem pozostaje zastosowanie przez Giełdę, także w postępowaniu udowodnione, mechanizmu umowy wiązanej, co stanowi daleko idące ograniczenie swobody działalności innego przedsiębiorcy. To nie kupcy zadecydowali o tym, że wynajmując boksy handlowe oprócz uiszczania czynszu będą jeszcze musieli wykupić znaczną ilość akcji przedsiębiorcy te boksy im wynajmującego, o tym zadecydowała wyłącznie Giełda. Takie działanie ma znamiona praktyki ograniczającej konkurencję, które w niniejszej decyzji zostały udowodnione.

Jak więc wykazało przeprowadzone postępowania antymonopolowe uzależnienie przez Giełdę wynajmu boksów handlowych od zobowiązania się kupców do zakupu, w określonym terminie, akcji Giełdy powoduje w istocie nałożenie na samodzielnych przedsiębiorców obowiązku finansowania działalności innego, odrębnego przedsiębiorcy. Dzieje się to w sytuacji, kiedy za wynajmowane boksy handlowe kupcy, zgodnie z umową najmu, uiszczają odpowiedni czynsz i ponoszą inne dodatkowe opłaty z najmem związane. Jest to praktyka ograniczająca konkurencję o charakterze eksploatującym posiadaną przez Giełdę pozycje dominującą na rynku.

Odnosząc się do żądanego przez wnioskodawcę stwierdzenia nieważności umów najmu boksów handlowych w części dotyczącej wykupu akcji Giełdy Prezes UOKiK wskazuje, że jest organem właściwym w sprawach z zakresu ochrony konkurencji, realizującym cele powołanej ustawy o ochronie (...) poprzez kształtowanie stosunku administracyjno-prawnego. Zgodnie z art. 8 ust. 3 ustawy o ochronie (...) czynności prawne będące przejawem nadużycia pozycji dominującej są w całości lub w odpowiedniej części nieważne, ale rozstrzygnięcie w przedmiocie nieważności umowy jest władny wydać sąd cywilny, rozpoznając sprawę w trybie art. 189 Kpc.[...]