Uchwała nr 12/2005 naczelnej rady adwokackiej z dnia 12 marca 2005 r.

Akty korporacyjne

Adwok.2005.3.12

Akt nieoceniany
Wersja od: 12 marca 2005 r.

UCHWAŁA Nr 12/2005
Naczelnej Rady Adwokackiej
z dnia 12 marca 2005 r.

Naczelna Rada Adwokacka sprzeciwia się tworzeniu nieprawdziwego wizerunku adwokatury w mediach w związku z procesem Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Zagrożenie przedawnieniem trwającego prawie 15 lat postępowania nie zostało wywołane działaniami obrońców, lecz przebiegiem czynności procesowych, w tym zwrotem sprawy przez sąd do prokuratury oraz koniecznością prowadzenia sprawy od początku po zmianie przewodniczącej składu orzekającego.
Naczelna Rada Adwokacka uznaje za niedopuszczalne i przekraczające kompetencje sędziego wypowiedzi przewodniczącego składu orzekającego w wymienionej sprawie wyrażające lekceważenie i niezadowolenie z funkcjonowania obowiązujących przepisów regulujących wykonywanie zawodu adwokata i realizację prawa do obrony.

Uzasadnienie

Naczelna Rada Adwokacka z głęboką troską obserwuje przebieg procesu Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, który stał się przykładem procesowego konfliktu między interesem jednostki, stojącej przed obliczem wymiaru sprawiedliwości, sprawowanego przez organy państwa, a dążeniem do zakończenia procesu.

A. Ustawodawca wyposażył oskarżonego w procesie karnym w szereg gwarancji procesowych, zabezpieczających wykonywanie konstytucyjnego prawa do obrony, nawet wbrew dążeniom wymiaru sprawiedliwości do ukończenia procesu. Instytucje karnoprocesowe prawa do milczenia, odmowy zeznań przez osoby najbliższe, tajemnica obrony, adwokacki immunitet materialnoprawny zapewniający swobodę wypowiedzi adwokata - stanowią dla oskarżonych zabezpieczenie prowadzenia procesu karnego w sposób należyty i sprawiedliwy. Instytucje te uznawane są przez akty prawa międzynarodowego, w tym Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, utrwalonych w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Omijanie tych norm czy też łamanie wypracowanych na ich tle reguł może doprowadzić do bezprawnego działania wymiaru sprawiedliwości.

B. Samorząd adwokacki uważa sytuację powstałą w procesie FOZZ za bardzo poważną. Wyrazem tego jest między innymi niezwłoczne wszczęcie przez organy adwokatury postępowania dyscyplinarnego celem dokonania oceny prawidłowości zachowań obrońców Janiny Chim w ramach uprawnień zawodowych i przysługujących gwarancji procesowych. Postępowanie sądu i poprawność dokonanej przez sąd interpretacji przepisów procedury karnej dotyczących między innymi prawa do obrony stanowić będą ewentualny przedmiot oceny sądu II instancji.

C. Naczelna Rada Adwokacka wyraża głębokie zaniepokojenie faktem powstania konfliktu między obrońcami a Sądem orzekającym w sprawie na tle rozumienia przepisów, które zabezpieczają wykonywanie prawa do obrony w każdej sprawie karnej.

D. Władze samorządu adwokackiego nie mają wątpliwości, że uprawnieniem sądu jest ustanawianie obrońcy z urzędu w sytuacji braku lub odwołania obrońcy z wyboru. Jednakże nie należy do kompetencji organów wymiaru sprawiedliwości ocena podłoża konfliktu między klientem a obrońcą, który stał się przyczyną wypowiedzenia przez oskarżonego upoważnienia do obrony. Brak jest podstawy prawnej przewidującej taką możliwość. Wypowiedzenie upoważnienia do obrony przez oskarżonego z uwagi na konflikt interesów może mieć skutek jedynie w postaci zastosowania przez sąd przepisu art. 378 par. 1 k.p.k., tj. zakreślenia oskarżonemu terminu na wyznaczenie nowego obrońcy z wyboru. W razie bezskutecznego upływu tego terminu - sąd ma prawo do wyznaczenia obrońcy z urzędu. Udzielenie terminu do wyznaczenia nowego obrońcy jest obowiązkiem, a nie uprawnieniem sądu, o czym świadczy użycie przez ustawodawcę sformułowania "sąd zakreśla", a nie "może zakreślić". Czynność ta - zakreślenie przez sąd terminu dla wyboru nowego obrońcy - ma być także gwarancją nieprzewlekania procesu przez oskarżonego. Powód konfliktu obrończego nie może być przedmiotem spekulacji ani domysłów ze strony organów procesowych, jak miało to miejsce w postanowieniach sądu z 15 lutego i 18 lutego 2005 r. Za słusznością takiego poglądu przemawia także treść art. 178 pkt 1 k.p.k. oraz art. 6 ustawy - Prawo o adwokaturze, albowiem obrońca, który chciałby polemizować z poglądem sądu i wytłumaczyć, na czym w istocie konflikt ów polega, naruszałby bezwzględną tajemnicę obrony, zakazującą przekazywania jakichkolwiek informacji na temat sprawowanej funkcji oraz faktów uzyskanych od jego klienta. Jest to wyłączna i suwerenna prawnie decyzja każdego oskarżonego. Praktyka ustanawiania w tej sytuacji dotychczasowego obrońcy z wyboru jako obrońcy z urzędu stanowić może w efekcie obejście konstytucyjnego prawa do obrony.

E.
Publiczne wyrażanie niezadowolenia przez sąd z powodu braku instrumentów dyscyplinowania adwokatów w imię - jak to określił sąd - "tzw. niezależności adwokatury" oraz ocenianie uchwały Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie z dnia 17 lutego 2005 r. jako świadczącej, "że Adwokatura stawia uchwały korporacyjne ponad prawem" (rozprawa z 18 lutego 2005 r.) jest nie tylko całkowicie niezasadne, ale także niegodne i obniżające autorytet wymiaru sprawiedliwości.

Naczelna Rada Adwokacka zwraca się do Ministra Sprawiedliwości oraz Przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa o podjęcie działań, które zapewnią bezwzględne przestrzeganie przez sądy orzekające prawa do obrony i zagwarantują zachowanie atmosfery powagi i powściągliwości w prowadzonych procesach.